Jako że minęło już ćwierć 2010 roku, przydałoby się podsumować to co się w tym czasie zdarzyło w świecie IT. A w tak szybko zmieniającej się branży działo się sporo. Spróbuję to pokrótce przedstawić.
Pojedynki w świecie IT
Rok zaczęliśmy tradycyjnymi błędami zmiany daty (Wysyp błędów Y2K10) oraz walkami wśród dużych i małych mieszkańców świata IT. Wtedy to Authalia próbowała uratować skórę (Authalia straszy blogerów sądem) choć niedługo później i tak zginęła (Authalia kończy swój krótki żywot), zniecierpliwieni gracze pozywali CD-Projekt (Pozew graczy przeciwko CD-Projekt), ale przede wszystkim toczyły się jeszcze zeszłoroczne batalie (Nokia chce zakazu sprzedaży produktów Apple). Zwolennicy wolnych systemów operacyjnych zauważyli natomiast ustawione przetargi na polskim podwórku (Przetarg ZUS: nie ma wyboru oferty, a już jest zwycięzca, MS Windows w MON, 11 tyś. Windows dla MSWiA, Prawidłowe Przetargi Publiczne IT – interwencje rozpoczęte).
W późniejszym czasie też nie brakowało „pojedynków”. Przykładem mogą być UE vs. Google (Google na celowniku UE), Apple vs. HTC (Apple oskarża HTC o naruszenie patentów) i największy Chiny vs. Google (Google przestaje cenzurować Internet w Chinach, Chiny vs. Google: wyciekła rządowa instrukcja dla prasy, Google może wycofać się z Chin).
Wydarzenia w dziedzinie bezpieczeństwa
Początek roku obfitował też w sporą ilość dziur i włamań. Najczęściej pojawiała się informacja o lukach w Internet Explorerze (Poznaliśmy sposób crackerów na zero-day w IE, Kolejna luka we wszystkich wersjach IE, Kolejne luki w IE odnalezione przez polską grupę iSEC), które były na tyle poważne, że Microsoft wypuścił przejściową łatkę (Awaryjne łatanie luki w Internet Explorerze) z marnym skutkiem (Dziury pozostały, użytkownicy raportują masę BSoD, Microsoft potwierdził występowanie problemów z ostatnimi poprawkami), a przedstawiciele rządów przestrzegały przed jego używaniem (Europejskie rządy zalecają porzucenie IE, Rządy Niemiec i Francji bojkotują IE). Jedyna osoba, która na tym zyskała to chyba tylko twórca exploita (0-day na IE za 60 tyś. dolarów sprzedany).
Oprócz przeglądarki Microsoftu, luki spotykaliśmy też w innych programach tego typu (Nowe interesujące luki – tym razem Opera i Solaris, Nowe exploity zero-day dla IE8 oraz Firefoksa 3.6, Adobe przeprasza za błąd we flashu). Google „przestraszyło się”, że ich przeglądarka też może stać się ofiarą ataku, więc zorganizowała akcję szukania dziury w całym ;) (Google zapłaci za znalezienie błędów w przeglądarkach Chrome i Chromium).
Oprócz samego wykrycia słabości oprogramowania, zdarzało się ich celne wykorzystanie (WhoIs.com zhackowane, TechCrunch został zhackowany, USA.gov, ESET.co.il oraz MicrosoftStoragePartners.com zhackowane).
Stop cenzurze, uwolnij laptopa!
W pierwszym kwartale walczyliśmy znów o wolność Internetu (List do prezydenta RP w sprawie cenzury Internetu) i to dość skutecznie (Internauci spotkali się z prezydentem, Rząd wycofuje się z arbitralnego regulowania Internetu). Rozpoczęła się też, promowana przez nas, akcja Uwolnij Laptopa (Uwolnij Laptopa – akcja przeciwko złym praktykom sprzedaży).
Nowości na rynku
W styczniu pojawiło się kilka nowości na rynku, jak na przykład słabo sprzedający się telefon Google (Katastrofalna sprzedaż Nexus One), mikroblog Buzz również od Google (Buzz – nowa usługa od Google).
Z oprogramowania natomiast spore postępy poczynił GRUB (GRUB z motywami graficznymi, Grub2 1.98 wydany), KDE (KDE SC 4.4.0, kryptonim Caikaku, wydane) i Firefox (Firefox 3.6, Mozilla Weave 1.0).
Z ważniejszych wydarzeń lutego warto wspomnieć złamanie zabezpieczeń Sony Playstation 3 (PS3 – złamane zabezpieczenia), zmianę domyślnej wyszukiwarki Ubuntu (Ubuntu zmienia dostawcę domyślenj wyszukiwarki w przeglądarce), kłótnię Google i Apple (O co Steve Jobs grzmiał na konferencji w siedzibie głównej Apple) czy prezentację najnowszego produktu Apple (iPad oficjalnie zaprezentowany).
Oprócz wydarzeń doczekaliśmy się też nowego hardware`u (IBM prezentuje mikroprocesory Power 7) i trochę software`u: m.in. nowej wersji Kadu z obsługą Gadu-Gadu 8 i 10 (Kadu 0.6.5.4 wydane), klona Cywilizacji – FreeCiv (FreeCiv w przeglądarce) oraz mobilnej wersji Windowsa 7 (Microsoft prezentuje Windows Phone 7 series).
W marcu jak w garncu
W marcu świętowaliśmy 25. urodziny domeny *.com (Sto lat! 25. urodziny domeny .com), oglądaliśmy co potrafi HTML5 (Pokaz możliwości HTML5), z niepokojem obserwowaliśmy jak nasze dane stają się coraz mniej nasze (MySpace sprzedaje dane użytkowników) i zaczęliśmy już przygotowywać się do Google Summer of Code (Lista organizacji mentorskich Google Summer of Code 2010, Powstanie interfejs QT dla Aptitude, Marcowe wiadomości Hurda)
Przełom marca i kwietnia to spory cios dla konsolowców (Sony usuwa opcję instalacji Linuksa na PlayStation 3) i radość wśród zwolenników iGadżetów oraz chyba jeszcze większa u ich producenta (700 000 iPadów w jeden weekend).
Nie brakowało nam też w pierwszych miesiącach roku absurdów. Zdarzało się uznawanie za nielegalne oprogramowania open source (Używasz OpenSource – jesteś piratem), ale także wielu serwisów internetowych, m.in. wyszukiwarek (Czy grozi nam delegalizacja wyszukiwarek?). IMHO całe ACTA było jednym wielkim nieporozumieniem (Kolejny wyciek ACTA: łamanie DRM nielegalne, ISP na straży praw autorskich, Europejski inspektor ochrony danych: ACTA niezgodna z prawem UE, Cały tekst ACTA online).
Tak mniej więcej wyglądał pierwszy kwartał 2010 roku. Jak skończą się toczone bitwy? Czy nowy sprzęt i oprogramowanie się sprawdzi i zyska dużą popularność? Co przyniesie dalszy rozwój technologii informatycznej? I jak zmieni się świat IT? Na odpowiedzi musimy poczekać.